Czwartoligowiec z Pruszcza nie może wrócić na zwycięską ścieżkę. Dziś podzielił się punktami z przedostatnią ekipą w tabeli.
W 4. kolejce Start/Eco-Pol Pruszcz zremisował z Orlętami Aleksandrów Kujawski 2:2 (1:1). Do bramki gospodarzy wrócił Mateusz Skowroński. Najlepszy strzelec zespołu Mateusz Zbiranek zawody zaczął na ławce rezerwowych. W 8. min. powinno być 1:0 dla Startu, jednak Wiktor Majer z dwóch metrów strzelił wprost w bramkarza. Osiem minut później za faul w polu karnym czerwoną kartkę ujrzał Daniel Czarnowski i miejscowi musieli grać w osłabieniu. Na szczęście dla nich Paweł Zaroślak z 11 metrów trafił w słupek. W 26. min. z gola cieszyli się pruszczanie. Po dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Oskara Semeniuka celnym strzałem z głowy popisał się Maciej Górzyński. Goście zdołali wyrównać w 41. min. po uderzeniu z dystansu Kierana Ollivierre.
Od początku 2. połowy na boisku zameldował się Zbiranek. W 59. min. znów rzut rożny Semeniuka przyniósł prowadzenie ekipie z Pruszcza. Tym razem „z główki” piłkę wpakował do siatki Daniel Widz. W 70. min. po strzale Mateusza Zbiranka Orlęta uratowała poprzeczka. W 81. min. piłkarze z Aleksandrowa Kujawskiego wyrównali po strzale z głowy Dawida Szeflera. W doliczonym czasie gry bliski zdobycia zwycięskiej bramki był Oskar Semeniuk, ale bramkarz Jakub Szarszewski zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Za chwilę drugą żółtą kartkę ujrzał Maciej Górzyński i Start ostanie 60 sekund grał w „9”, ale wynik nie zmienił się. Dla Orląt to pierwszy punkt wywalczony w tym sezonie.
START PRUSZCZ – ORLĘTA ALEKSANDRÓW KUJAWSKI 2:2 (1:1)
Bramki: Maciej Górzyński (26), Daniel Widz (59) – Kieran Ollivierre (41), Dawid Szefler (81).
Start: Skowroński – Widz, Witkowski (73. Tabisz), Karbowski – Ovsiak, Górzyński, Czarnowski, Skomra – Mizdalski, Majer (46. Zbiranek), Semeniuk.
Dodaj komentarz