Niepokonany lider grupy 1. A klasy dopiero w doliczonym czasie gry zapewnił sobie wygraną w rewanżu z Falą Świekatowo.
W meczu 21. kolejki Tarpan Mrocza wygrał z Falą Świekatowo 3:2 (2:0). Początek spotkania nie zwiastował emocji do ostatniego gwizdka, bo lider już po 12. min. prowadził 2:0. - Pierwsza połowa to dominacja Tarpana – nie ukrywa trener Fali Patryk Zarosa. - Zdrzemnęliśmy się przy dwóch stałych fragmentach gry. W 2. połowie zagraliśmy odważniej. Ćwiczyliśmy przed tym spotkaniem na treningach rzuty rożne i dwa nam w sobotę wyszły perfekcyjnie. Dobre dośrodkowania Michała Szynderłackiego wykorzystali Dawid Suwalski i Michał Kwasigroch. Remis nas satysfakcjonował, choć szukaliśmy kolejnych szans. Jednak to gospodarze zdołali w 91. min. strzelić zwycięskiego gola. Ten mecz był wyjątkowy, bo wszystkie bramki padły po rzutach rożnych i strzałach głową. Szkoda, że nie udało się nam przywieźć jednego punktu.
TARPAN MROCZA – FALA ŚWIEKATOWO 3:2 (2:0)
Bramki: Bartosz Stoppel (8), Kamil Adamski (12), Kacper Borowicki (90+1) – Dawid Suwalski (49), Michał Kwasigroch (68).
Fala: Sz. Ziółkowski – Kotras, Żygadło, D. Suwalski, Kolano – Mi. Kwasigroch, Czartowski – Sieraszewski (90. B. Suwalski), Szynderłacki, D. Chojnacki – Jędrzejczyk.
Dodaj komentarz