Czwartoligowiec z Pruszcza bez punktów wrócił z ostatniej delegacji, choć powinien przywieźć trzy.
Na koniec rundy jesiennej IV ligi Kujawianka Izbica Kujawska wygrała ze Startem/Eco-Pol Pruszcz 4:2 (3:0). Trener Damian Ejankowski nie mógł wczoraj skorzystać z kilku ważnych zawodników (Bartosz Czerwiński, Jakub Mizdalski, Michał Igliński, Aleksander Karbowski, Jakub Krukowski, Piotr Wójcik), którzy pauzowali z powodu kartek, chorób lub kontuzji. Mimo to pruszczanie nie powinni tego meczu przegrać. W samej 1. połowie mieli 7 sytuacji bramkowych. Jednego gola strzelili, ale nie uznał go sędzia. Gospodarze byli skuteczniejsi. Najpierw dwa razy trafił Łukasz Galanciak w 5. i 25. min. W 42. min. na 3:0 podwyższył z rzutu karnego (za faul) Marcin Bykowski. W 2. części Startowcy atakowali dochodząc do okazji. Mieli je Mateusz Zbiranek, Wiktor Majer (słupek), Daniel Czarnowski czy Maciej Jaroch. W 60. min. po strzale Damiana Stasikowskiego z rzutu wolnego bramkarz Kujawianki „wypluł” piłkę wprost pod nogi Dmytro Chernushkina, a ten umieścił ją w siatce. Sędziowie jednak nie uznali gola dopatrując się pozycji spalonej u Ukraińca. W 80. min. „Dima” uderzeniem z dystansu w końcu przełamał strzelecką niemoc Startu, a 60 sekund potem było już 2:3 po akcji i strzale Damiana Stasikowskiego. Podopieczni Damiana Ejankowskiego do końca szukali wyrównania, ale nie udało się. W 94. min. miejscowi skontrowali i Ryu Ueno przypieczętował zwycięstwo Kujawianki.
KUJAWIANKA IZBICA KUJAWSKA – START PRUSZCZ 4:2 (3:0)
Bramki: Łukasz Galanciak 2 (5, 25), Marcin Bykowski (42), Ryu Ueno (90+4) – Dmytro Chernushkin (80), Damian Stasikowski (80).
Start: Ossowski – Frankiewicz (60. Jarantowicz), Duma, Tabisz, Ovsiak – Gózyński, Czarnowski – Chernushkin, Zbiranek, Stasikowski – Majer (67. Jaroch).
Dodaj komentarz